sobota, 6 maja 2017

Moje koty + moje zdjęcie?

 Hej! 
Dzisiaj jest dziwny, nietypowy temat, nie wiem, czy
w ogóle kogoś to interesuje, ale postanowiłam napisać o moich kotach...
Mieszkają one na wsi, u moich cioć. Opowiem Wam dokładnie
o ich życiu. Jeśli chodzi o ten post, zrobiłam go w szczególności dla siebie,
ale też dla fanów kotów! ^^
UWAGA! Proszę nie kopiować zdjęć, ponieważ są one mojego autorstwa i znajdują się na nich moje koty, tak więc słabe by było podszywanie się pod ich właścicieli.
 Zaczęło się od Siwka. Mój wujek znalazł go w krzewach, siedział tam biedny, bezdomny i smutny. Teraz ma wspaniały dom i dużo, dużo dzieci, niestety, inne, obce kocury go zaatakowały i musi siedzieć w klatce, aby zdrowiał. Oczywiście moje ciocie go zabierają do weterynarza i smarują rany. Około rok temu zjadł on szczura, który miał trutkę i również był bardzo chory. Moje ciocie musiały zapłacić aż 1000zł, za samo leczenie. Jeśli chodzi o jego umaszczenie, jest on cały szary, ale za to ma pełno pięknych, czarnych pasów, które do niego pasują. Zdjęcie Siwka:
Drugim kotem, który tutaj zamieszkał jest Kropka. Moja ciocia przygarnęła ją od koleżanki, ponieważ z samym Siwkiem nie było aż tak wesoło. Okazało się, że Kropka bardzo polubiła Siwka i w końcu na świecie pojawiło się potomstwo. Kropka ma nieco dłuższą sierść od Siwka, ma ona również inną miękkość - że tak powiem. A jeśli chodzi o umaszczenie, to również jest szara i posiada czarne pasy. Wyróżnia się dużymi oczami i odrobiną białego futra z przodu. Zdjęcie Kropki:
Po dłuższym czasie, pojawiło się potomstwo. Były to dwie samiczki: Kicia i Sonia. Najpierw może opiszę Kicie, dlaczego? Nie wiem. Otóż Kicia jest piękną kotką, która ma bardzo miękkie i krótkie futerko. Przyjaźni się ze wszystkimi kotami, a jest ich 7 (razem z Kicią, 8). Lubi się bawić, jak nikt inny. Tak jak pisałam powyżej, również jest szara i ma czarne pasy. Wyróżnia się trójkątną głową i białym pyszczkiem. Zdjęcie Kici:
Sonia, siostra Kici, są w tym samym wieku. Kotka jest bardzo ładna. Ma całą czarną sierść, pod szyją biały krawacik. Szczerze, nie mam pojęcia skąd wziął się czarny kolor, skoro mama i tata są szarzy, ale to jest już stare pytanie, na które do tej pory nie mam odpowiedzi. Także ma dwójkę kociąt, już wcale nie takich małych! Zdjęcie Sonii:
Po dłuższym czasie okazało się, że Kropka znów spodziewa się małych kociąt! Urodziła również dwa kotki, Dropsa i Zwinkę. Drops to bardzo ładny kot, albo do niedawna. Dlaczego? Całkiem niedawno, bo parę miesięcy temu okazało się, że Drops to samica. Nie wiem, jak to się stało, ale tak wyszło.. Imię już zostało, ale przynajmniej wiemy, że to jest pani. Jeśli chodzi o umaszczenie, Drops jest bardzo ładny (ładny w sensie on, kot, Drops), ma białe skarpetki na łapach, jako jedyny z całej rodziny i biały kołnierz naokoło szyi i poniżej. Grzbiet i głowa są szare w czarne pasy - typowe. Zdjęcie Dropsa:
Zwinka jest bardzo zwinna i nie jest zbyt oswojona. Nie da się jej niestety pogłaskać, ponieważ od razu ucieka. Powiem Wam, skąd powstało to imię. Pamiętacie naklejki ze zwierzętami z carrefoura, Twoja przygoda z polską przyrodą? 
Właśnie tam była naklejka z żabą zwinką i z tego powodu, że w okresie, w którym zbierałam te naklejki urodziły się nowe koty, właśnie tak nazwałam jednego z nich. Myślę, że to imię jak najbardziej do niej pasuje, bo jak na początku pisałam - jest bardzo zwinna. Zdjęcie Zwinki:
Ostatnie dwa kotki to najmłodsi mieszkańcy podwórka moich cioć. Są to Wąsik i Mgiełka - kocięta Sonii i... no właśnie, czyje są te kotki?! Wąsik jest niesamowicie podobny do swojej mamy. Również jest cały czarny i ma biały krawacik, przez co ciężko ich rozróżniać. Ja jednak znalazłam prosty patent, wystarczy dotknąć futra, Wąsik ma miększe. Przez jakiś czas uciekał tak jak Zwinka, ale szybko się oswoił i teraz zawsze przychodzi na małe głaskanie. Zdjęcie Wąsika:
Mgiełkę można bardzo, ale to bardzo łatwo rozpoznać - jest czarna, ale ma brązowe łaty na całym ciele. Myślę, że przez to jest wyjątkowa. Ogólnie to jest miła i oswojona, często mruczy, zresztą tak jak Drops. Powiem Wam szczerze, że nie mam co o niej napisać, ale dodam też, że jest bardzo szybka i lubi, gdy zdejmuje się ją z drzewa (często wskakuje, ale nie potrafi zejść). Zdjęcie Mgiełki:
A teraz bonus, postanowiłam, że dam Wam swoje zdjęcie, bo nie każdy ma mnie na Naszej Klasie i nie wie, jak wyglądam. To zdjęcie zostało wykonane wczoraj, jestem na nim ja razem z Dropsem.
Wiem, że jestem brzydka, ale to nic, bo nikt nie jest idealny! 😂😂😂😂
No i to by było na tyle w tym długaśnym poście, pisałam go naprawdę długo, bo aż 2 godziny, bez przerw. Jeszcze raz przypominam, że to nie było związane z Awatarią, ale przecież jeszcze ani razu nie pisałam posta związanego z moimi zwierzętami/moim życiem, tak więc taki jeden zawsze może się pojawić! A teraz trzymajcie się i do zobaczenia,
papa!
/Wiktoria

6 komentarzy:

  1. Koty z prążkami mają sierść prążkowatą :D Tak w ogóle to masz śliczne kotki<3
    //Corpse Bride

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mam dużo prążkowatych kotów XDD
      I dziękuję ^^
      /Wiktoria

      Usuń
  2. Bardzo fajny post,przyjemnie mi się go czytało :) PS. Nie jesteś brzydka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie śliczne Kotki!
    /Natalia B)

    OdpowiedzUsuń